Refleksje Pana Prezesa
Szanowny Panie Prezesie !! Stało się inaczej niż w jednej ze świetnych piosenek Kabaretu Olgi Lipińskiej cyt. “ Działkowcy !!!. To być nie może, jest znacznie lepiej niż gorzej....” Kilka dni temu wraz z licznym gronem kolegów –działkowców z “Czeczotki”wyrażałem uczucie ulgi i serdecznej radości z milowych kroków wtedy poczynionych. Co wypada powiedzieć dzisiaj ,już po ogłoszeniu wyników głosowania? Wyrażam radość z tego, że wbrew poecie posłowie okazali się mądrzejsi przed szkodą, a nie po niej. Cieszę się z tego, że najbardziej niepojętni ,twardogłowi i niepodatni na opinie, inne niż własne , Posłanki - zwłaszcza jedna –i Posłowie – więcej niż dwóch – wsłuchali się w meritum uwag i argumentów prawnych prezentowanych przez kierownictwo Polskiego Związku Działkowców - Pana i Prezydium oraz Krajowej Rady Naszego Związku, Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej , zwłaszcza pp.Bartłomieja Piecha i Tomka Terleckiego, i tysięcy zdeterminowanych ludzi działkowego trudu i mocy. Uczestniczyłem aktywnie w procesie “formowania” postawy i osobowości p. Krystyny Sibińskiej od pamiętnego, wyjazdowego posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej w Ogrodzie “Rakowiec” aż do posiedzenia obu Komisji i Jej wystąpienia w imieniu i z upoważnienia. Treść słynnej arii “La donna e mobile” /Kobieta zmienną jest/ pasuje najidealniej do tzw. całokształtu zmian “ w ogóle, i w szczególe , i pod każdym innym względem”. Uważam, że jesteśmy dzisiaj bliżej niż kiedykolwiek indziej, na drodze do posiadania jeszcze przed Nowym Rokiem długo oczekiwanej, proludzkiej w swojej konstrukcji, ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, ustawy dla działkowców, a nie dla milionerów, deweloperów i innych erów... Pragnę w swoim imieniu, mając niewielki udział , jako harcownik, w potyczkach słownych i czynowych , wyrazić słowa najwyższego uznania dla przyjętych i z żelazną konsekwencją realizowanych , pod Pana kierownictwem, celów strategicznych i działań taktycznych podejmowanych w obronie tysięcy ogrodów i miliona działkowych rodzin. Czapki z głów Panie i Panowie. Równie serdeczne gratulacje kieruję w imieniu wielu działkowców z naszego Ogrodu, uradowanych i optymistycznie nastawionych do życia po dzisiejszym sejmowym głosowaniu. Z poważaniem Grzegorz Oracz