„Wbrew sugestii prof. Ireny Lipowicz, że ustawa przymusza działkowców do pozostania w PZD, rzeczywistość jest zupełnie odmienna. Odbywające się w ogrodach zebrania wszystkich działkowców świadczą o tym, że w przeważającej większości przypadków działkowcy zdecydowanie opowiadają się za pozostaniem w ogólnopolskim stowarzyszeniu, jakim jest PZD”.
Warszawa, dn. 23 lipca 2014 r.
 
 

Stanowisko Prezydium Okręgowego Zarządu Mazowieckiego PZD

w sprawie inicjatywy Rzecznika Praw Obywatelskich kwestionującej konstytucyjność nowej ustawy o ROD

 
 
Prezydium Okręgowego Zarządu Mazowieckiego Polskiego Związku Działkowców, po zapoznaniu się z opinią Rzecznika Praw Obywatelskich na temat rzekomej niekonstytucyjności nowej ustawy o ROD, wyraża stanowczy sprzeciw wobec zabiegów, które jednoznacznie mają na celu ponowne podważanie praw działkowców. Inicjatywa Rzecznika Praw Obywatelskich, Pani prof. Ireny Lipowicz, jest przez społeczność działkowców jednoznacznie odczytywana jako kolejne działanie wpisujące się w serię prób zwalczania zapisów nowej ustawy o ROD. W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich, PZD jako niezależna, pozarządowa organizacja, skupiająca blisko milion obywateli, powinna być w demokratycznym ustroju zlikwidowana. Zarzuca się też Związkowi utrzymywanie pozycji monopolisty i uniemożliwianie działkowcom wyboru – czy być członkiem PZD, czy też pozostać działkowcem niezrzeszonym. Tymczasem wszyscy doskonale wiemy, że to właśnie nowa ustawa o ROD daje możliwość wyboru, co do przynależności do Związku, a co więcej zgodnie z wymaganiami nowej ustawy w każdym ogrodzie musi odbyć się zebranie wszystkich działkowców, którzy decydują o tym, czy ogród pozostaje w strukturach PZD, czy usamodzielnia się, stając się odrębnym stowarzyszeniem ogrodowym.
Oburzenie wszystkich działkowców jest tym większe, że uchwalona niemal jednogłośnie przez Parlament i podpisana przez Prezydenta RP ustawa przeszła przez wszystkie etapy procesu legislacyjnego i została pozytywnie zaopiniowana przez konstytucjonalistów. Dlaczego zatem nagle znów podnoszone są absurdalne argumenty o niekonstytucyjności, monopolu PZD i przymuszaniu działkowców do przynależności do Polskiego Związku Działkowców? Czy ponowne próby podważania zapisów ustawy nie są wyrazem lekceważenia urzędu Prezydenta RP, Posłów, Senatorów oraz miliona obywateli, którzy poparli swymi podpisami obywatelski projekt ustawy?
Warto zaznaczyć także, iż wbrew sugestii prof. Ireny Lipowicz, że ustawa przymusza działkowców do pozostania w PZD, rzeczywistość jest zupełnie odmienna. Odbywające się w ogrodach zebrania wszystkich działkowców świadczą o tym, że w przeważającej większości przypadków działkowcy zdecydowanie opowiadają się za pozostaniem w ogólnopolskim stowarzyszeniu, jakim jest PZD.
Dlatego też, Prezydium OZM PZD stanowczo stwierdza, iż jasne staje się, że przeciwnicy ogrodnictwa działkowego w Polsce ponownie wytaczają działa, angażując przy tym w swoje nieczyste gry, zmierzające do pozyskania gruntów,  autorytet Rzecznika Praw Obywatelskich. Znów mamy do czynienia z próbami zmienienia uchwalonej ustawy i ponownie zachodzi potrzeba obrony praw działkowców. Wszyscy działkowcy powinni mieć świadomość, iż podobne inicjatywy mogą okazać się bardzo szkodliwe dla dalszego funkcjonowania ogrodów działkowych. Po raz kolejny musimy razem, aktywnie bronić ogrodów, a tym samym bronić naszych praw do działek i do wolnego zrzeszania się.
 
 
Prezydium Okręgowego Zarządu Mazowieckiego
Polskiego Związku Działkowców