Wiele działek w ROD zyskuje obecnie charakter rekreacyjno-ozdobny i możemy na nich podziwiać wiele atrakcyjnych roślin. Wśród nich bardzo często można spotkać popularne krzewy z rodziny wrzosowatych – różaneczniki i azalie. Ich odmiany zachwycają wspaniałymi kwiatami już od końca kwietnia do końca czerwca. Jednak, by obficie kwitły i zdrowo rosły potrzebują odpowiednich warunków uprawy.
Dobór stanowiska – podstawa
Zarówno azalie, jak i różaneczniki mają płytki system korzeniowy, co oznacza, że nie są w stanie pobierać wody z głębszych warstw gleby. Właśnie dlatego tak ważny jest dobór stanowiska, na którym nie powinien mocno doskwierać im upał i susza, a jednocześnie nie powinno grozić im zalewanie korzeni. Ważne są też warunki zimowe na danym stanowisku. W rejonach o ostrych zimach lepiej wybrać najbardziej odporne na niskie temperatury różaneczniki drobnolistne lub azalie wielkokwiatowe o sezonowych liściach. Zapewnienie im kwaśnego podłoża może nie wystarczyć i bardzo często te niezwykle atrakcyjne krzewy, z powodu złego doboru stanowiska lub błędów uprawowych zamiast cieszyć, chorują i przysparzają kłopotów.
Zasady uprawy
-
Najlepiej sadzić rośliny w grupach (przynajmniej po kilka), a najkorzystniejszym terminem sadzenia jest marzec-kwiecień lub sierpień-wrzesień. Pojemniki z zakupionymi krzewami zanurzamy na kilka godzin w wodzie. Sadzimy na takiej samej głębokości, na jakiej rosły dotychczas. Glebę dociskamy wokół korzeni, nie udeptujemy, obficie podlewamy i ściółkujemy (np. korą sosnową).
-
Dobrze czują się w półcieniu, np. pod koronami drzew lub krzewów iglastych np. jałowców, sosen, jodeł i modrzewi lub w półcienistym zakątku działki. Optymalne jest dla nich osłonięte od wysuszającego wiatru (zimą) miejsce o wystawie wschodniej lub zachodniej. W pełnym słońcu najlepiej poradzą sobie azalie karłowe (także wielkokwiatowe), gdy zapewnimy im odpowiednią ilość wilgoci w glebie.
-
Preferują próchniczne, przepuszczalne i umiarkowanie wilgotne podłoże. Ogrodową glebę warto przemieszać na głębokość 40–60 cm z torfem, przekompostowaną korą drzew iglastych lub trocinami zmieszanymi z nawozem azotowym. Dobry pomysłem będzie też zastosowanie specjalnej szczepionki mikoryzowej dla różaneczników, co z pewnością ułatwi uprawę. Większość gatunków i odmian wymaga gleb kwaśnych (pH 4-4,5). Jedynie różanecznikom drobnolistnym wystarcza lekko kwaśne podłoże (pH około 6).
-
Krzewy te wymagają częstego podlewania i zraszania. Dla różaneczników o liściach zimozielonych bardzo ważne jest nawodnienie gleby jesienią, przed nadejściem mrozów.
-
Wiosną stosujemy nawóz dla różaneczników (do końca czerwca), a dla polepszenia zimowania i kwitnienia w następnym sezonie – nawozy jesienne (w sierpniu i wrześniu).
-
Jesienią lub przed zimą, koniecznie podlewamy podłoże (dla zapewnienia wilgoci w glebie – odmiany o zimozielonych liściach transpirują non stop), uzupełniamy pod krzewami 3–5-centymetrową warstwę ściółki – przekompostowanej kory sosnowej, kwaśnego torfu, lub dębowych liści. Zabezpieczy to korzenie przed wysychaniem i zmianami temperatury, a po rozłożeniu się, wzbogaci ziemię w cenną próchnicę.
Usuwamy przekwitłe kwiaty
Ważnym zabiegiem, który może mieć wpływ na zawiązywanie kolejnych pąków kwiatowych jest usuwanie przekwitłych kwiatów. Jeśli pozostawimy przekwitłe w maju kwiaty na krzewach, będą wytwarzały się nasiona, których powstawanie nie dodaje roślinom uroku, a jedynie osłabia ich energię, która potrzebna jest do tworzenia nowych pąków i liści.
Maciej Aleksandrowicz
instruktor ogrodowy
Okręg Mazowiecki PZD
zdjęcia: pixabay.com